Wiem jaką wartością jest znajomość języków obcych, bo sama na tym buduję mój potencjał. Dlatego chciałam tego samego nauczyć moje dziecko. Jako przedsiębiorca wiem też jaką wartość ma czas i efektywność nauki, dlatego szukałam rozwiązania, które zagwarantuje szybkie efekty w nauce mojego syna. Brakowało jednego elementu - motywacji młodego człowieka. Tą załatwił mój tata - proponując wnukowi, że jeśli w 6 miesięcy nauczy się sprawnie komunikować po angielsku, to w nagrodę będzie mógł wybrać dowolne miejsce w Europie na wyjazd wakacyjny. Motywacja zadziałała, moje przekonanie o sensie tego przedsięwzięcia było. Brakowało sprawdzonej firmy, która dowiezie wynik.

Na szczęście znam Fabiana Lesnera, współwłaściciela Highline - szkoły językowej, która w ofercie ma tzw. program Premium, język obcy w 6 miesięcy. Powiedziałam Fabianowi "Sprawdzam"! I nie żałuję ani jednej złotówki wydanej na ten program. Syn bez oporów komunikuje się po angielsku, swobodnie prowadzi rozmowy i czuje się z tym komfortowo. A startował z poziomu składania kilku słów i prawie zerowego rozumienia ze słuchu. A co najważniejsze - chce rozwijać te umiejętności i kontynuować naukę z Highline. Złapał tzw. "bakcyla", a to największa wartość dla mnie 🙂

Polecam Highline - praktyka, konkret i efekty, to trzy słowa opisujące naukę z tą ekipą.